środa, 10 sierpnia 2011

Tiramisu

Mam trochę wyrzutów sumienia, że tak długo tu nie zaglądałam. Tak się jakoś ułożyło. Troszkę odpoczywałam a troszkę moją głowę zaprzątały inne sprawy. Ale zdjęcia gromadziłam przez cały czas. Jest tego sporo i teraz muszę nadrobić zaległości. Pretekstem do nowych słodkości były urodziny mojej córki. W ten sposób zagościły u nas tiramisu i ptysie z bitą śmietaną. Ptysie muszą jednak poczekać.



Tiramisu

Składniki:


* 500 g serka mascarpone,
*  300 ml śmietanki kremówki,
*2-3 łyżki cukru pudru,
* duży kubek mocnego naparu kawowego,
* ok. 400 g podłużnych biszkoptów,
* aromat migdałowy,
* 150 ml likieru kawowego lub duży kieliszek wódki,
* kakao.




Na początek należy zaparzyć duży kubek mocnej kawy (duży tzn. około 300-400 ml). Gdy kawa przestygnie, wylać ją do płaskiego naczynia. Dodać kilka kropli aromatu migdałowego i alkohol. Ilość tak naprawdę zależy od tego, komu będziemy ten deser serwować.
Następnie ubić na sztywno śmietankę z dodatkiem cukru pudru i połączyć z serkiem mascarpone.
Teraz już tylko ułożenie kolejnych warstw. Na duże kwadratowe lub prostokątne naczynie układać ciasno biszkopty namoczone w naparze kawowym.
Podłużne biszkopty są delikatniejsze od tych okrągłych, więc wystarczy je tylko lekko namoczyć, odwrócić na drugą stronę i już układać. Inaczej się rozpadną.





Na pierwszą warstwę biszkoptów wyłożyć połowę masy serowej i powtórzyć wszystkie czynności jeszcze raz, czyli rozłożyć drugą warstwę biszkoptów a na niej resztę masy.




Wierzch wygładzić. Można tez zrobić na nim jakieś wzorki. Ja użyłam w tym celu zwykłej łyżki.





Teraz pozostaje tylko posypać grubą warstwą kakao (najlepiej przy pomocy małego sitka) i schłodzić w lodówce. Dla mnie to wspaniały deser, zwłaszcza z filiżanką dobrej, aromatycznej kawy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz