środa, 13 lutego 2013

Marchewkowo-pietruszkowe struganki

Marchew zestruganą obieraczką podawałam ostatnio jako dodatek do obiadu. Ale dzisiaj zrobiłam coś całkiem innego. Właściwie pomysł powstał w trakcie jednej z moich krakowskich wypraw, kiedy to po raz pierwszy spróbowałam frytek z selera. Były bardzo smaczne, nie wiem nawet czy nie lepsze niż klasyczne ziemniaczane.

Po powrocie do domu nabrałam chęci do zrobienia ich samodzielnie, jednak na zakupie dużego selera się skończyło. Pomału wykorzystałam go do innych celów a w domu została tylko marchew i pietruszka. I chociaż nie miałam przekonania co do efektu końcowego, spróbowałam powalczyć ze smażonymi "obierkami". 

Muszę przyznać, że są bardzo ciekawe, chrupiące i kruche, szkoda tylko, że jednak dość kaloryczne.



"Struganki" z pietruszki i marchwi
Składniki:

* pietruszka,
* marchew,
* olej do smażenia.

Pietruszkę i marchew umyć, obrać a następnie zestrugać obieraczką. 




Tak powstałe cieniutkie paseczki wrzucać na rozgrzany olej i smażyć do lekkiego zrumienienia. Marchew odrobinę dłużej. Może nawet lekko zbrązowieć. 



Wyjmować łyżką cedzakową i odkładać na ręczniki papierowe, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu (tak jak przy faworkach). Są świetne, zwłaszcza pietruszkowe, które zupełnie nie smakują jak pietruszka.



wtorek, 12 lutego 2013

Kurczak z masłem orzechowym


Po karnawałowym szaleństwie, jeśli ktoś oczywiście „szalał”, nadszedł wtorek przed Środą Popielcową, czyli ostatki, zapusty, mięsopust. Od jutra zaczyna się okres 40 dniowego postu przed Wielkanocą.

W książce "Polskie tradycje świąteczne" ostatki przedstawione są jako dzień ostatnich, wielkich, hucznych bali, imprez i zabaw. Podobno kto ostatki najhuczniej obchodzi, ten zapewnia sobie dostatek na cały rok. 

No cóż, można było poszaleć pod warunkiem, że zamieszkiwało się w pięknym, klasycznym polskim dworku, a nie w czworakach. A zamiast tych wspaniałych pieczeni, bażantów, dzików i innego mięsiwa może po prostu zrobić szybkie roladki z piersi kurczaka z masłem orzechowym.



Roladki z piersi kurczaka z masłem orzechowym
Składniki:

* pierś z kurczaka,
* masło orzechowe,
* suszone pomidory w oliwie,,
* ser mozzarella (u mnie z bazylią),
* sól, pieprz.

Kurczaka umyć i podzielić na 4 filety. Każdy rozbić na płasko, leciutko posolić i oprószyć pieprzem. Posmarować masłem orzechowym. Na brzegu położyć kawałek sera i plaster suszonego pomidora. 




Całość zwinąć w roladkę i spiąć wykałaczką.
Roladki zrumienić na rozgrzanym maśle, po czym przełożyć do garnka, podlać niewielką ilością wody lub bulionem, dodać łyżkę masła i łyżkę masła orzechowego. Dusić do miękkości. 



Do tego błyskawiczna marchewka, którą po obraniu i umyciu trzeba zestrugać do końca obieraczką a następnie cieniutkie paseczki wrzucić na osolony wrzątek, dosłownie na 1-2 minuty. Marchew musi jedynie stracić swój surowy smak. Trzeba wyczuć ten moment, żeby się nie rozpadła. Gorącą polać stopionym masłem, zrumienionym z przeciśniętym ząbkiem czosnku i ewentualnie pieprzem.



A z pozostałego sera i suszonych pomidorów powstała sałatka "prawie" caprese w sam raz na jutrzejszą postną kolację.