Murzynek - proste, łatwe ciasto. Przepis dostałam dawno, dawno temu od mojej przyjaciółki Małgosi. Właściwie nie zdarzyło mi się, żeby to ciasto wyszło.
Ale tym razem postanowiłam poeksperymentować - dodałam gruszki. Niedługo potem zobaczyłam przepis na bardzo podobne ciasto w jakimś kulinarnym magazynie. Różnił się m.in. tym, że wykorzystano gruszki lekko podgotowane w winie. Tymczasem ja wykorzystałam surowe. Murzynek piekł się dużo dłużej niż normalnie, ale warto było poczekać.
Murzynek z gruszkami
Składniki:* 2 szklanki mąki,
* 1,5 szklanki cukru,
* 3 łyżki kakao,
* kostka masła lub masło roślinne,
* 0,25 szklanki wody,
* 4 jajka,
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
Do garnka wlać 0,25 szklanki wody, dodać masło, cukier i kakao. Wszystko rozpuścić podgrzewając, aż składniki się połączą i rozpuszczą, tworząc gładką masę. Odlać około pół szklanki masy, resztę lekko przestudzić. Po kolei wbijać po jednym żółtku dokładnie mieszając. Odstawić do dalszego ostudzenia.
Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i znów dokładnie rozmieszać. Na końcu dodać pianę ubitą z białek.
Gruszki obrać. Formę (u mnie okrągła), wysmarować masłem, obsypać tartą bułeczką i ustawić gruszki, zostawiając między nimi odstępy.
Wlać ciasto, uważając żeby nie pobrudzić nim owoców.
Całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec "do suchego patyczka". U mnie szło dość opornie. Ciasto piekło się około 50 minut.
Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika, odczekać chwilkę, żeby leciutko ostygło i jeszcze ciepłe polać masą czekoladową, odłożoną na początku całego procesu.