Kto powiedział, że szpinak jest nudny i do tego niesmaczny? Dla większości z nas to niestety niezbyt sympatyczne wspomnienie z dzieciństwa. Mnie również nie kojarzył się dobrze - klasyczna papka o wstrętnym wizerunku.
Od paru lat jednak staram się zmienić ten obraz. Mój szpinak jest zdecydowany w smaku, do tego wybieram raczej świeże lub mrożone liście. Dziś wykorzystałam swoje ramekiny - naczynka do małych zapiekanek, które dostałam w prezencie imieninowym od moich koleżanek i kolegów z pracy.
Szpinak zapiekany z jajkiem
Składniki na 3 porcje:
* opakowanie szpinaku mrożonego w liściach,
* czubata łyżka masła,
* 2 duże ząbki czosnku,
* 10 dag sera z niebieską pleśnią,
* sól, pieprz, gałka muszkatołowa,
* 3 jajka.
Szpinak rozmrozić.
Czosnek posiekać i leciutko zeszklić na maśle. Dodać szpinak i chwilę razem smażyć. Dodać pokruszony ser i doprawić do smaku.
Szpinak umieścić w posmarowanych masłem naczynkach.
Na wierzch wbić po całym jajku, posolić, popieprzyć
i zapiec w piekarniku, aż jajko się zetnie. Trwa to około 15 -20 minut przy temperaturze około 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz