piątek, 12 lipca 2013

Truskawkowy eksperyment

Truskawki jeszcze są, chociaż ich miejsce właściwie zajmują powoli czereśnie, wiśnie i morele. Tak jak zwykle truskawki pojawiły się nagle i szybko zniknęły. Zbyt szybko - jak zwykle zresztą. A może to czas tak szybko płynie, że nie zdążyłam się nimi nacieszyć. Na szczęście można je ciągle kupić.

Tym razem chodziło mi po głowie jakieś inne, zupełnie nie deserowe wykorzystanie truskawek. Próbowałam już układać je razem z małymi kulkami mozzarelli na listkach młodego szpinaku (niestety nie mam zdjęcia i polewać winegretem. Teraz postanowiłam zrobić ostrzejszy, wytrawny sos truskawkowy, którym polałam plastry dużej mozzarelli.


Mozzarella w truskawkowym sosie
Składniki:

* 1 kula mozarelli,
* 0,75 szklanki musu truskawkowego,  
* 1 łyżka octu balsamicznego,
* 1 łyżka płynnego miodu,
* szczypta soli,
* szczypta chili lub pieprzu.



Truskawki umyć i zmiksować. Odlać około 0,75 szklanki. Dodać ocet, miód i doprawić do smaku. Mozzarellę pokroić w plastry, ułożyć na talerzu i polać truskawkowym sosem. 



Wyszło dosyć oryginalne, chociaż truskawka zdecydowanie będzie się zawsze kojarzyć bardziej z ciastem i słodkim deserem.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz