piątek, 7 września 2012

Krem z kurek

Lato właściwie prawie za nami. Można jeszcze liczyć na piękne, ciepłe dni ale słońce świeci już jakoś inaczej i zdecydowanie krócej. Rano i wieczorem trąci chłodem i pomalutku myślę o jesieni, oczywiście tej pięknej i złotej. A jak jesień to przede wszystkim wyprawy na grzyby. Może w tym roku się pojawią, bo w zeszłym nie było ich za dużo a ilość suszonych topnieje z każdym dniem.



Do grzybobrania jeszcze daleko, ale pierwsze grzyby już się pojawiły. Pomarańczowe kurki, mamy już od paru tygodni. Smażone na maśle z odrobiną cebulki mają niepowtarzalny smak. Z dzieciństwa pamiętam zupę, jaką gotuje czasem moja mama - klasyczna zupa z włoszczyzną, ziemniakami i kurkami. Ja zaplanowałam swoją zupę trochę inaczej.

Krem z kurek
Składniki:

* 0,5 kg świeżych kurek,
* 2 łyżki masła,
* bulion lub kostka rosołowa,
* 2 cebule,
* włoszczyzna,
* 4 -5 ziemniaków,
* sól, pieprz,
* śmietana.



Grzyby umyć, osuszyć a następnie usmażyć na rozgrzanym maśle. Cebule i pora obrać pokroić w plasterki a następnie zeszklić na rozgrzanym oleju w garnku o grubym dnie. Następnie dodać obrane i pokrojone marchew, pietruszkę i selera. Warzywa zalać bulionem lub wodą z dodatkiem kostki rosołowej. Dodać również pokrojone ziemniaki i przesmażone grzyby. Część odłożyć do przybrania. Gotować do miękkości około 0,5 godziny. Całość zmiksować, doprawić solą, pieprzem i ewentualnie śmietaną. Wierzch posypać kurkami. Ja dodałam jeszcze odrobinę prażonej cebulki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz