Po karnawałowym szaleństwie, jeśli ktoś oczywiście
„szalał”, nadszedł wtorek przed Środą Popielcową, czyli ostatki, zapusty, mięsopust. Od jutra zaczyna się okres 40 dniowego postu przed
Wielkanocą.
W książce "Polskie tradycje świąteczne" ostatki przedstawione są jako dzień
ostatnich, wielkich, hucznych bali, imprez i zabaw. Podobno kto ostatki
najhuczniej obchodzi, ten zapewnia sobie dostatek na cały rok.
No cóż, można było poszaleć pod warunkiem, że
zamieszkiwało się w pięknym, klasycznym polskim dworku, a nie w czworakach.
A zamiast tych wspaniałych pieczeni, bażantów, dzików i innego mięsiwa może po
prostu zrobić szybkie roladki z piersi kurczaka z masłem orzechowym.
Roladki z piersi kurczaka z masłem orzechowym
Składniki:
* pierś z kurczaka,
* masło orzechowe,
* suszone pomidory w oliwie,,
* ser mozzarella (u mnie z bazylią),
* sól, pieprz.
Kurczaka umyć i podzielić na 4 filety. Każdy
rozbić na płasko, leciutko posolić i oprószyć pieprzem. Posmarować masłem
orzechowym. Na brzegu położyć kawałek sera i plaster suszonego pomidora.
Całość zwinąć w
roladkę i spiąć wykałaczką.
Roladki zrumienić na rozgrzanym maśle, po czym
przełożyć do garnka, podlać niewielką ilością wody lub bulionem, dodać łyżkę
masła i łyżkę masła orzechowego. Dusić do miękkości.
Do tego błyskawiczna marchewka, którą po obraniu i umyciu trzeba zestrugać do końca obieraczką a następnie cieniutkie paseczki wrzucić na osolony wrzątek, dosłownie na 1-2 minuty. Marchew musi jedynie stracić swój surowy smak. Trzeba wyczuć ten moment, żeby się nie rozpadła. Gorącą polać stopionym masłem, zrumienionym z przeciśniętym ząbkiem czosnku i ewentualnie pieprzem.
A z pozostałego sera i suszonych pomidorów powstała sałatka "prawie" caprese w sam raz na jutrzejszą postną kolację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz