I tak właśnie po świątecznej przerwie i niewątpliwym mięsnym obżarstwie, rozpoczynamy kolejny, nowy rok. Mam nadzieję, tak jak zresztą większość, że będzie on przynajmniej nie gorszy od poprzedniego.
Ale teraz czas na jakieś lżejsze dania a na dobry początek proponuję przegląd dolnej części lodówki tj. pojemników z warzywami. Właściwie do pieczenia można użyć prawie każdego ze znalezionych. Ja wykorzystałam podstawowe składniki włoszczyzny z dodatkiem szalotek i batata.
Pieczone warzywa
Składniki:oczywiście podane ilości i rodzaje warzyw są dowolne - ja użyłam jak niżej:
* 2-3 marchewki,
* duża pietruszka,
* pół selera,
*1 słodki ziemniak - batat,
* 3 szalotki,
* gałązki świeżego rozmarynu,
* sól morska,
* pieprz,
* oliwa.
Warzywa obrać, umyć i pokroić w podłużne kawałki, szalotki przekroić na pół.
Pojemnik, w którym będą się piekły posmarować oliwą, ułożyć cząstki jarzyn. Posypać solą morską, pieprzem, i rozmarynem. Skropić oliwą. Przykryć pokrywą lub folią aluminiową. Wsunąć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po upływie 20 minut, pojemnik odkryć i piec warzywa kolejne 20-30 minut aż zaczną się lekko przypiekać. Można też użyć funkcji termoobiegu.
Troszkę to wszystko trwa, ale nie wymaga wiele pracy. Najlepsza jest chyba pietruszka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz