Zwykle pojawiają się na śniadanie nie tylko w naszych domach, ale królują również w klasycznych zestawach hotelowych razem z jajecznicą. Jednak przy odrobinie wysiłku i fantazji można je podać w całkiem oryginalny sposób. Wystarczą tylko dwa składniki: parówki i jajka.
Parówkowe serduszka
Składniki:
parówki - tyle ile zjemy
jajka - tyle ile parówek
Cała tajemnica tkwi w odpowiednim nacięciu parówki. Należy przeciąć ją wzdłuż na prawie całej długości, zostawiając około 2 cm końcówkę nie rozkrojoną. Teraz wystarczy odgiąć dwie połówki na zewnątrz (tak jak na zdjęciu) i spiąć wykałaczką.
Tak powstałe serduszko podsmażyć lekko z jeden strony i odwrócić na drugą. Teraz wystarczy wbić surowe jajko, dodać sól i pieprz.
Następnie tylko odczekać chwilę, aż jajko całkiem się zetnie i śniadanie gotowe.
A w tak zwanym międzyczasie, będąc szczęśliwym posiadaczem kilku cieniutkich plasterków wędzonego boczku, jajek i formy do mufinek, można też wyczarować coś innego.
W każdej z foremek ułożyć zwinięty dokoła plasterek boczku, wbić do środka jajko, posolić i wstawić do nagrzanego piekarnika (około170 stopni) na kilka minut. Wyjąć gdy jajka się zetną.
Smacznego śniadanka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz