Przepisów na chleb jest mnóstwo i pewnie każdy upieczony domowym sposobem jest lepszy od tego, który kupimy w sklepie. U mnie w domu od paru już lat króluje chlebek z ziarnami i płatkami owsianymi. Można o nim pisać wiele: że jest zdrowy ze względu na swoją zawartość, że jest chrupiący i poza masłem nie potrzebuje żadnych innych dodatków, że zachowuje świeżość przez wiele dni i nawet czerstwy smakuje cudownie. A na koniec, że jest bardzo prosty w wykonaniu, nie wymaga pracochłonnego wyrabiania ciasta i tak naprawdę upiecze go nawet dziecko .I jeszcze do tego zawsze się udaje.
Ale tak naprawdę to po prostu najlepszy chleb na świecie.
Chleb z ziarenkami
Składniki: (na 2 chlebki)
* 1 kg mąki ( ja mieszam pół na pół zwykłą pszenną z krupczatką),
* 1 szklanka płatków owsianych,
* 6 łyżek łuskanych ziarenek słonecznika,
* 6 łyżek łuskanych pestek z dyni,
* 6 łyżek siemienia lnianego,
* 2 płaskie łyżki soli,
* 4 płaskie łyżki cukru,
* 5 dag świeżych drożdży,
* 4 szklanki ciepłej wody.
Pokruszone drożdże z dodatkiem cukru rozpuścić w około 0,5 szklanki ciepłej wody i odstawić aż zaczną fermentować. Mąkę, ziarna, sól, zalać ciepłą wodą, dodać zaczyn drożdżowy i wyrobić ciasto drewnianą łyżką. Ciasto będzie miało dość "luźną" konsystencję, ale tak właśnie ma być. Odstawić do wyrośnięcia na kilkanaście minut, a następnie krótko wymieszać i przełożyć do dwóch natłuszczonych form keksowych. Ponownie odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 st. Piec w sumie około 50 minut. Właściwie ten czas nie jest ścisłe określony - wszystko zależy od piecyka. Jeśli chleb za szybko się przypieka od góry, można go lekko przykryć folią aluminiową. Po wyjęciu z piekarnika i leciutkim przestygnięciu, wyjąć z foremek i ostudzić na kratce.
Oczywiście skład ziarenek można zmieniać, dodając np. mak albo sezam. Zawsze jest pyszny,
Tak jak pisałam z powyższych proporcji wychodzą 2 chlebki, ale ostatnio z braku 2 form do keksa piekłam jeden bochenek w keksówce a resztę ciasta wyłożyłam do dwóch płaskich foremek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz